Szafki na buty

Szafki na buty, czyli jak utrzymać porządek w przedpokoju

Czy zdarzyło się Wam szukać w pośpiechu przed wyjściem zagubionego buta od pary? Twoja żona irytuje się, że wyciągnięte spod sterty obuwia, ulubione szpilki są brudne i porysowane? Twój mąż denerwuje się, kiedy nie może swobodnie otworzyć drzwi do domu, ponieważ blokują je ustawione w rzędzie adidasy? To typowe rodzinne historie, którym można zaradzić w prosty sposób. 

Szafki na buty ratują dzień!

Szafka na buty to cichy bohater każdego domu. Nie ma peleryny superherosa, ani maski ukrywającej prawdziwą tożsamość. Ma natomiast super moc niezbędną w każdym domu – utrzymywanie porządku w przedpokoju. Przekonują się o tym szczególnie rodzice, których małe dzieci są niczym żywioł. Porozrzucane trampki, adidasy czy trzewiki to dość typowy widok w przedsionku, w którym buty odkłada się bezpośrednio na podłodze. Brak specjalnie wydzielonego miejsca sprawia, że o bałagan nietrudno.

Półka na buty w doskonały sposób organizuje przestrzeń, ułatwiając utrzymanie porządku. Sprawdza się także w uczeniu najmłodszych domowników schludności. Wygodny dostęp do najniższych półek zachęca do odkładania tam butów. Poza tym dzieci, mając świadomość, że jest to ich własny, osobisty „zakątek” chętniej będą o niego dbać. Łatwiej jest im też dawać dobry przykład, kiedy sami odkładamy buty na właściwe miejsce. 

Docenicie to przy najbliższej okazji, kiedy będziecie sięgać po obuwie przed wyjściem z domu. Okaże się, że może obyć się bez gorączkowych poszukiwań, tracenia nerwów i z zaoszczędzonym czasem. 

Szafka na buty – czy może być jeszcze praktyczniej?

Pozornie wydawać by się mogło, że szafki na buty to zamknięty pomysł. Mogą się różnić wielkością, czy stylem wykonania. Mogą być wiszące lub stojące, zamykane lub otwarte. Designerskie lub klasyczne jak np. w kolekcji Cortina. Te elementy różnicują poszczególne modele między sobą, nie wprowadzają jednak niczego „nowego” do samej idei mebla.

Znamy jednak dwa pomysły, które sprawiają, że ten mebel może stać się jeszcze bardziej praktyczny i komfortowy.

Po pierwsze szuflada. Zaskakująco proste rozwiązanie? Naturalnie, że tak. Jest jednak elementem, który pozwala zachować porządek w przedpokoju. Wszyscy wiemy, że to nie tylko buty powodują bałagan – przyczyniają się do niego porzucone czapki, rękawiczki i szaliki? To także elementy garderoby, które trudno utrzymać w ryzach, bez wydzielonego dla nich miejsca, z wygodnym dostępem. 

Drugi pomysł to szafka na buty siedziskiem! To kolejna idea, która odpowiada na codzienne wyzwania i sprawia, że nasze życie staje się przynajmniej trochę wygodniejsze. Częstym problemem, jaki spotykamy w przedpokoju jest brak miejsca, na którym możemy spocząć, aby zawiązać swobodnie buty czy odsapnąć po męczącej podróży.  

Przedpokój – tutaj też da się utrzymać porządek

Wszyscy wiemy, jak trudnym pomieszczeniem jest przedpokój, zarówno w kwestii aranżacji, jak i późniejszego utrzymania porządku. Każdy dzień zaczynamy od pośpiechu, zmęczeni kończymy go powrotem z pracy. Oba te czynniki w naturalny sposób przyczyniają się do powstawania bałaganu. W połączeniu ze słabo oświetlonym wnętrzem, całość nabiera przytłaczającej atmosfery. 

A wcale nie musi tak być i wystarczy parę akcentów, żeby odmienić jego charakter. Pomogą w tym jasne meble organizujące ubrania – garderoby, wieszaki, ławki ze schowkami czy szafki na buty. W ten sposób można schować większość ubrań i obuwia. Ważnym elementem jest wystarczająco mocne światło, raczej białe niż żółte, można także pokusić się o podświetlenie mebli. A jeśli w przedpokoju masz wystarczająco dużo miejsca uzupełnij go lustrem wiszącym lub montowanym na drzwiach szafy. To prosty trik, który pozwoli optycznie powiększyć pomieszczenie i sprawi, że stanie się jeszcze jaśniejsze.